Nie ma chyba prostszego, lepszego, tańszego i bardziej uniwersalnego gadżetu reklamowego, jak kalendarz. Bez wątpienia nie chodzi tutaj o te małe kalendarzyki kieszonkowe albo do portfela, jedynie o prawdziwe spore kalendarze reklamowe, które można powiesić na ścianie, kalendarze w formie zeszytów na całe 356 dni w roku albo kalendarze do postawienia na biurku. Takie kalendarze są droższe, większe, niemniej jednak jednocześnie jest to rozwiązanie bardzo uniwersalne.
Każdy z nas używa wszak kalendarza w takiej, czy innej formie, zatem nie będzie osoby, dla której ten prezent byłby nietrafiony. Wielokrotnie firmy zamawiają setki, a nawet tysiące takich kalendarz i wręczają je wszystkim osobom klientowi, który w czasie przedświątecznym lub noworocznym zrobi zakupy np za określoną kwotę. Takie kalendarze można też wręczać do każdego zakupu lub na przykład można je dodawać do zakupów zrobionych przez internet albo podarować np kontrahentom, którzy odwiedzają nas w celu podjęcia współpracy, a my chcielibyśmy w jakiś sposób ich do siebie przekonać i z nimi negocjować. Kalendarze trójdzielne w takim przypadku są ekstram rozwiązaniem, po to są duże kalendarze, które można powiesić w miejscu reprezentacyjnym na ścianie i tym samym możliwe będzie stale zerkanie na nazwę i logo firmy, która nam taki kalendarz podarowała. Jeśli firma myśli rozsądnie, to po pewnym czasie zainwestuje w kalendarze trójdzielne lub inne i przekona się, że takie gadżety de fakto dobrze sprawdzają się w reklamy firmy. Nie ulega wątpliwości, że to dobry pomysł.
Polecamy: popatrz
