Praca w zawodzie stolarza nie jest łatwa. Trzeba mieć tutaj nie tylko i wyłącznie umiejętności, niemniej jednak i siłę, bo czasem pracuje się z w rzeczywistości solidnymi kawałkami drzewa. Stolarz wszak nie zajmuje się tylko robieniem drewnianych dekoracji.
W wielu przypadkach kreuje solidne meble ogrodowe, altany czy inne rzeczy, przy których używa ściski stolarskie. Stolarz musi wiedzieć, jak do danego zadania podejść, ażeby je utworzyć. Taką edukację zyskuje z czasem, bo każdy zaczyna zdobywać doświadczenie w zawodzie poprzez obserwowanie tego, jak pracują starsi koledzy z miejsca pracy. To oni są tutaj mentorami i nauczycielami. Zdarza się, że bywa również tak, że zakłady stolarskie są interesami rodzinnymi i przechodzą z ojca na syna. Wtedy nauczycielem dla młodszego pokolenia jest rodzic. To on pokazuje, jak zakład stolarski pracuje, co się w nim robi i jak stosuje się głęboki ścisk. Jest to możliwe oczywiście wówczas, kiedy młode pokolenie, czyli dzieci stolarza interesują się tym, co robi ich ojciec. Dzieci nie zawsze są fanami tego, czym zawodowo zajmuje się ich rodzic. Po prostu może ich to interesować. I wtedy, nawet jeżeli już stolarz ojciec będzie miał preferencje i będzie dobrym nauczycielem, to na nic się to zda. Jeżeli dzieciaka czy młodzieńca kompletnie nie interesuje wiercenie pod względem, to stolarza z niego nie będzie. Z drugiej strony patrząc na problem, nie powinno się zmuszać dzieci do tego, aby zajmowały się czymś, co ich nie interesuje. Nie jest to łatwa sytuacja, jednak w rodzinnych interesach zdarza się częstokroć.
Zobacz: kątownik stolarski.